🍷 Serial O Lesbijkach W Więzieniu
Home / Series / W więzieniu Series Actors. Toolbox Add Actor Sort Actors. ×. Role Name. Add Image. Update Image
W 2023 ukazał się jej film "Moje stare" o lesbijkach seniorkach. Wyreżyserowała też serial „Kontrola”
Placówka więzienna Powiatowego Centrum Bezpieczeństwa Publicznego w Stanisławowie. Debbie Noda Modesto Pszczoła Some custodial deputies at the Stanislaus County jail are expected to get airtime on television, talking about their jobs and interaction with jail inmates.[-->County supervisors gave approval Tuesday for a production company to shoot footage and record interviews…
Read 33 reviews from the world’s largest community for readers. Więzienie. Sędzia nie ma prawa tu trafić. Na motywach niniejszej książki (wydanej przez RE…
Rzecz dzieje się w lesbijskim barze, pełnym gorących, seksownych dziewczyn, które przeczą stereotypowym wyobrażeniom o lesbijkach butch. 2. Rihanna – Te Amo (2010) Historia miłosna dwóch kobiet (Rihanna i supermodelka Laetitia Casta) – uwodzicielska, gorąca, delikatna i wysmakowana (bez intencji przypodobania się facetom, którzy
Tureckie seriale. “Dziedzictwo” odc. 174: streszczenie. Frat wpada na trop złodziejskiej szajki. Seriale o tematyce LGBT na Netflix - co warto zobaczyć? Na tej liście znajdziecie produkcje
Telewizja 24.01.2023, 05:00. Wyborcza TV. Program TV na wtorek 24.01: 'Czas' (fot. BBC) polecamy program TV. Co dziś w TV? "Czas" - serial BBC o zwykłym człowieku (Sean Bean), który właśnie
Uwielbiany przez widzów Playera serial "Skazana" wraca na antenę TVN. Z tej okazji Agata Kulesza opowiedziała o pracy na planie serialu, budowaniu roli oraz doświadczeniach związanych z grą w prawdziwym więzieniu. Zdradziła również, na jakim etapie są prace nad drugim sezonem produkcji.
Seriale o lesbijkach. W chirurgach jest ponoć taki wątek. W StarGate Wszechświat jest taki motyw. A serialu tylko o nich nie ma a szczęście. South of Nowhere - jeśli szukasz czegoś dla młodzieży.
Nowojorscy gliniarze. NYPD Blue. 1993 - 2005. "Nowojorscy gliniarze" to serial, który pomógł przesunąć granicę tego, jak pokazuje się na małym ekranie pracę policyjnych funkcjonariuszy. Największym osiągnięciem twórców było pokazanie, w jaki sposób śledztwo i życie osobiste wpływają na siebie nawzajem.
RT @herrscherka: THREAD O BI LESBIJKACH, od LESBIJKI, bo non-lesbijki jakoś lubią wpierdalać się w sprawy, o których nie powinni mówić :) 12 Dec 2022 08:16:08
Netflix ma problem z lesbijskimi romansami? Fani "Warrior Nun" wskazują pewną prawidłowość w ostatnich kasacjach https://serialowa.pl/378385/warrior-nun-sezon-3
X3oV. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 15:03 Polecam serial Orange is the New Black, w skrócie to serial o lesbijkach w więzieniu ale naprawdę warto obejrzeć jest [CENZURA] dużo się dzieje i bardzo wciąga 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Od ostatniego wpisu wiele działo się w kraju i na świecie. Jednak zamiast marudzić o galopujących kucach i eurowyborach, sporach w telewizji oraz kolejnych absurdach - wyluzujmy się trochę. Zbliżają się wakacje, jednak pogoda jest deszczowa - co warto robić wieczorami, gdy się nudzimy? Można sięgnąć po ciekawy serial lub film! Nie będę polecała nowości kinowych czy hitów. Jeśli jednak zastanawiacie się jakie filmy i seriale związane z LGBT warto obejrzeć - zapraszam do lektury. W części pierwszej skupię się na kilku interesujących serialach - część z nich spodoba się dojrzalszemu widzowi, część produkcji natomiast jest raczej skierowana do osób, które może dopiero odkrywają swoją tożsamość. Skupię się także na tym, co bardziej spodoba się paniom, a już na pewno lesbijkom - więc drogie Panie, ten wpis jest głównie kierowany do was (we wpisie "filmowym" będzie więcej wątków GBT, nie samych L - część I, części II)! Mam wrażenie, że osoby ze środowiska LGBT z niecierpliwością wyczekują seriali i filmów, które zawierają branżowe wątki. Nie ma się czemu dziwić, przecież zawsze miło nam się robi, gdy widzimy kogoś, kto jest taki jak my - ma podobne problemy, niepokoje i (często) udaje mu się je rozwiązać i odnaleźć szczęście. Myślę, że to szczególnie tyczy się nieco starszego pokolenia, ponieważ dawniej nie upychano w co drugim serialu wątku kolegi geja czy sąsiadki lesbijki. Wyczekiwaliśmy więc takich seriali z ciekawością, a ich oglądaniu towarzyszyła pewna ekscytacja. Zresztą, coś z tego pozostało do dziś. Większość lesbijek po prostu zwyczajnie cieszy się widząc takie wątki w serialu, a niejednokrotnie tylko dla nich (czasem trwających chwilkę na odcinek) oglądamy jakąś produkcję - nie ważne jak miałka jest całość. Przejdźmy jednak do rzeczy, seriale gdzie wątki lesbijskie są na pierwszym planie: Orange is the New Blacka to absolutny hit zeszłego roku. Chyba nie ma na świecie lesbijki, która nie oszalałaby na punkcie Alex i nie przeklinała Piper za słynne I pick him. I pick Larry. Warto zacząć od tego serialu, ponieważ 6 czerwca (w końcu!) startuje sezon drugi. Jeśli więc nie oglądałyście jeszcze tej świetnej produkcji: jest czas na nadrobienie zaległości! Serial opowiada o Piper Chapman - kobiecie, która za przestępstwo popełnione 10 lat wcześniej trafia do więzienia. W pace spotyka swoją dawną kochankę - Alex, która wciągnęła ją do świata przestępczości (a właściwie przekonała do popełnienia jednego przestępstwa). Od czasu ich związku Piper ułożyła sobie życie i znalazła ciamajdowatego i zupełnie nieseksownego mężczyznę. Oczywiście (bo kto by się oparł) po spotkaniu za kratkami zaczyna znowu iskrzyć między dziewczynami. Całość to nie tylko lesbijski romans za kratkami - to też losy innych więźniarek i strażników. Barwne osobowości, dobra gra aktorska i świetny oraz dowcipny scenariusz stanowią o doskonałości tego serialu. Zresztą twórcą serialu jest Jenji Kohan, która stworzyła genialny serial Weeds (w którym zresztą też były małe lesbijskie wątki). Kto reżyseruje? Jodie Foster - no czy może już być cudowniej i bardziej branżowo? Mam nadzieję, że tak - chcę się przekonać o tym w drugim sezonie! Jeśli nie dla wątku miłosnego, to warto oglądać ten serial dla humoru w nim zawartego, który jest wyśmienity. O doskonałości serialu świadczy też jego oglądalność, ponieważ przebił nawet hit z gwiazdorską obsadą "House of Cards" - także nadawane przez serwis Netflix . Warto dodać, że serial powstał na motywach książki "Dziewczyny z Danbury", opartej na prawdziwych przeżyciach Piper Kerman. Książkę kupiłam i przeczytałam. Pewnie tak jak każda lesbijka sięgająca (po serialu) do tej książki liczyłam na dogłębniejsze poznanie związku owych Pań. Nic z tego - tam wątek ogranicza się do wspomnienia o przeszłości i jednego spotkania pod koniec książki = do dupy, zostańcie przy serialu i napatrzcie się na piękne Alex i Piper. Nawet jak po pierwszym odcinku uroda Alex nie przypadnie wam do gustu - gwarantuję, że z czasem tak się stanie, nawet jeśli lesbijkami nie jesteście! The Fosters serial przedstawia rodzinę i skupia się głównie na problemach jej nastoletnich członków. Typowo? Ależ nie, ponieważ głowami rodziny są wieloletnie partnerki Stef i Lena. Kobiety wychowują razem trójkę dzieci: biologicznego syna Stef - Brandona oraz bliźnięta: Jesusa i Marianę. Ich życie rodzinne komplikuje się, gdy do ich gromady dołącza Callie - nastolatka, która dopiero co opuściła zakład poprawczy i oczywiście zmaga się z wieloma problemami. Z czasem para zdecyduje się także przygarnąć jej młodszego brata, Juda. Wszystko jednak ma się jeszcze bardziej skomplikować, ponieważ duża rodzina zawsze może stać się jeszcze większa! Jest to w gruncie rzeczy uroczym obrazkiem, który może i miejscami jest nudny, ale świetnie przedstawia życie dwóch kobiet w związku. W końcu jak ekscytujące może być życie dorosłych kobiet, mających taką gromadę dzieci i muszących skupić się na tym, co dla potomstwa jest najważniejsze. Twórcy serialu pokazują, że życie jednopłciowej pary jest normalne, pełne codziennych trosk i miłości. Oglądanie tego serialu przyda się wszystkim osobom nastawionym na "nie", bo to nie fikcja, tak żyją pary wychowujące razem dzieci - tworzą domy pełne miłości i ich dzieciaki nie są w niczym gorsze od innych. Premiera drugiego sezonu The Fosters odbędzie się 16 czerwca - więc macie jeszcze chwilę, aby nadrobić sezon pierwszy! Plusem jest też to, że serial jest emitowany na BBC Family - jak sama nazwa sugeruje, jest to stacja rodzinna. Zobaczcie i otwórzcie swoje umysły na "nowy model rodziny" bo miłość nie wybiera. Produkcja pokazuje przede wszystkim dużo rodzinnego ciepła, wsparcia jakie może dać rodzic dzieciom i partnerowi. Zawsze w sercu robi się milej widząc jak mamy razem pomagają dzieciakom, które co rusz z własnej głupoty popadają w jakieś tarapaty. Wystarczyłoby pójść od razu do super mam i powiedzieć co jest grane, a one zaraz rozwiązałyby ich wszystkie problemy. W końcu i tak finalnie biegną im z pomocą, będąc wyrozumiałymi, a przy tym konsekwentnymi rodzicami. The L Word tego serialu nie trzeba przedstawiać. Istnieje lesbijka, która go nie zna i nie oglądała? Nawet nie wiem kiedy tak czas zleciał, ale ostatnio minęło 10 lat od rozpoczęcia jego emisji. Jest to absolutne "musisz obejrzeć" wszystkich lesbijek. Moje les pokolenie wychowało się na nim, żałując, że realne życie tak nie wygląda. Do dziś pamiętam te nastoletnie dyskusje pt. "a Ty którą byś wybrała"? Dlaczego jednak serial jest nieco odrealniony? Po pierwsze: raczej każda napotkana kobieta nie jest potencjalnie chętna do uprawiania seksu z inną panienką - no, chyba, że faktycznie jesteś magnesem na wszelkiej orientacji kobiety, jak Shane. Po drugie: znajdźcie mi tak atrakcyjną grupę przyjaciółek-lesbijek! Jeśli nie wiesz jak wygląda lesbijska utopia rodem z LA, to albo jesteś hetero, albo jesteś jeszcze tzw. "baby dyke" i jeszcze nic nie wiesz o serialach dla lesbijek i o lesbijkach. Dodatkowo są tu także wątki dotyczące transseksualizmu, więc serial porusza różne kwestie. W każdym razie zachęcam do oglądania - zobaczysz, że po 6 sezonach załkasz i stwierdzisz "dlaczego to już koniec!?" i będziesz próbować odpowiedzieć na pewne pytanie, związane z basenem... Pewnie większość uzna mnie za niepoważną, bo mam zamiar opisać małą i jakże infantylną produkcję MTV - co jest zapewne przykładem na powyżej opisywane "cieszymy się ze wszystkiego gdzie są wątki dwóch pań!". Faking It to utopia, o jakiej nie śniło się homoseksualistom w wieku szkolnym. Wyobraź sobie, że masz szesnaście lat, jesteś gejem/lesbijką i dzięki temu jesteś super, cool i popularna? W Polsce prędzej niż o byciu cool myślisz o tym, jak ukryć się głębiej w szafie i przeżyć szkołę. Szczytem marzeń jest znalezienie dziewczyny i akceptacja rodziców. Nie mówiąc już o tym, że będziesz na ustach całej szkoły... W pozytywny sposób! Dwudziestominutowe odcinki Faking it skupiają się na dwóch przyjaciółkach: Karmie i Amy, które w celu zdobycia popularności decydują się udawać homoseksualną parę. Oczywiście jedna z nich odkrywa, że coś jest na rzeczy i chciałaby, aby ten związek stał się prawdą, a nie był jedynie magnesem dla szkolnego przystojniaczka. Niby to wszystko głupie, płytkie - w końcu to MTV - ale oczywiście widz wkręca się, krzycząc w myślach "Olej tego dupka, patrz jaka ona jest cudowna!". Zresztą powiem jedno - warto dobrnąć do odcinka 6. Jak już dotrzecie do końcowej sceny drogie Panie - zrozumiecie i też staniecie się "Amyseksualne". Jednym z bohaterów jest także uroczy chłopiec (gej), który to właśnie dostrzega parę w Amy i Karmie i właściwie jest inicjatorem tego całego zamieszania. Sugar Rush, tak jak Faking it, porusza problem wydostania się z "friendzone" przez zakochaną w koleżance dziewczynę. Oglądałam to dawno temu, serial jednak nie zapada w pamięć. Można obejrzeć dla samego faktu, że wszystko skupia się wokół damsko-damskich uczuć, ale to jeden z tych seriali, gdzie myślisz przez cały czas "a rzuć tę brzydulę i weź się za fajne ZAINTERESOWANE laski!" (które oczywiście się pojawiają i za każdym razem są porzucane na rzecz okropnej przyjaciółki). Za homoseksualny serial uznawane jest także Glee. Mamy tam irytującego i przegiętego geja Kurta, jego słodkiego chłopaka Blaina oraz parę cheerleaderek. Ostatnio, nieco obrażona, przestałam to oglądać. Dlaczego? Za mało Santany, a to oznacza za mało branżowych scen - a jaki ma sens słuchanie przesłodzonych wersji popowych hitów, gdy w tle nie wiruje zadziorna Naya Rivera, całująca się z głupiutką blondynką lub z Demi Lovato? Po tym jak Santana spędziła noc z Queen i na jednej nocy się skończyło - nic mnie już nie cieszyło w tym serialu. Szczególnie, że szczerze nie lubiłam głównych bohaterów (Rachel i Finna). Zatem połowa oglądania serialu to po prostu przewijanie, pomijanie jednowymiarowych postaci, miliona słodkich piosenek i oczekiwanie na Santanę i jej ostre wypowiedzi, tnące miałkość innych charakterów niczym brzytwa! Oczywiście jest tam też przezabawna trenerka Sue Sylvester, grana przez Jane Lynch - lesbijkę w życiu prywatnym . Jeśli jeszcze Twój wiek oscyluje wokół końcówki "naście" i Glee jest zbyt przesłodzone, to możesz zobaczyć serial Skins. Jeśli już jesteś dojrzalsza, to raczej nie będzie cię bawiła banda zapijaczonych i zaćpanych nastolatków. W sezonie pierwszym mamy niezbyt rozbudowany wątek geja. Natomiast w sezonie drugim poznajemy Naomi i Emily, które w końcu są ze sobą, po tym jak Naomi przyznaje się, że jednak nie jest tak waginosceptyczna jak twierdziła. Po za tym w tym sezonie można popatrzeć na ładną Kayę Scodelario, grającą Effy. Dalej już nic odkrywczego czy estetycznego się nie dzieje - przynajmniej z perspektywy widza, który wyrósł z entuzjazmowania się imprezkami i nie marzy o byciu jednym z "kumpli", a raczej chce znajomych nieco stabilniejszych emocjonalnie. Jeśli jednak już zaczęłaś oglądać, to ostatni sezon radzę sobie w ogóle najlepiej odpuścić. Twórcy porzucając szalone życie nastolatków i starając się ukazać ich nieco doroślejsze życie zupełnie polegli i stworzyli najnudniejszą kontynuację serialu pod słońcem. Zresztą jeśli byłaś fanką związku Naomi i Emily - odpuść to sobie i uznaj, że "żyły długo i szczęśliwie". Ja wytrzymałam jednie 3 odcinki ostatniej serii - szkoda czasu. Jest jeszcze jeden serial, który był emitowany w moim okresie dorastania i bardzo go lubiłam. The opowiada głównie o czwórce nastolatków, a cała historia rozpoczyna się, gdy biedny chłopak, Ryan, trafia do bogatej rodziny i poznaje Marrisę. Te 11 lat temu Mischa Barton (Marissa) była jeszcze całkiem niezła i w serialu, bodajże w sezonie drugim, jej postać miała ciekawy związek z Alex, postacią graną przez Olivię Wilde. Tu nie trzeba dużo mówić - było na co popatrzeć. Niestety to nie Alex była jedną z głównych postaci, tylko wyżej wymieniony irytujący Ryan, więc jak można się domyśleć (spoiler): z tego związku nic nie wyszło. Mimo wszystko przysporzyło to sporo nastoletniej ekscytacji. Zawsze lubiłam seriale medyczne. Pewnie pozostał mi sentyment po Ostrym Dyżurze, który zaczęłam oglądać, gdy byłam jeszcze bardzo mała. Do dziś pamiętam kuśtykającą dr Kerry Weaver, która była lesbijką i stała się jedną z topowych branżowych postaci z seriali. Mówiąc o wątkach lesbijskich w serialach medycznych nie można zapomnieć o Arizonie i Callie z Chirurgów. Przyznam, że oglądałam serial wyrywkowo, gdy jeszcze mieszkałam w domu i miałam telewizor. Później ciężko mi było się odnaleźć w tym gdzie skończyłam, ale jedno jest pewne - gdy tylko będzie więcej czasu powrócę, żeby dokładnie sprawdzić co działo się z tym wątkiem. W życiu obejrzałam sporo seriali z wątkami LGBT, jeszcze zapewne wiele przede mną. Można wspomnieć, że popularne True Blood także ma parę kąsków, które cieszą. Również serial Ray Donovan przyciągnął mnie wątkiem z udziałek Katherine Moennig (tak, tak: Shane z The L Word) - jednak cały sezon pierwszy zawierał może z 3 branżowe minuty - zobaczymy, co będzie dalej. Istnieje też młodzieżowy serial South of Nowhere, który jak wszystkie inne opowiada o odkrywaniu własnej tożsamości seksualnej. Zaczęłam go kiedyś oglądać, jednak skoro przestałam (mimo tego wątku), to oznacza, że nie należał do najciekawszych. Śmiało przypomnijcie w komentarzach co jeszcze ciekawego leciało w telewizji lub wyraźcie swoje opinie na temat powyższych.
"Far Out" to internetowy serial o zaprzyjaźnionej grupie lesbijek, mieszkających w to dziecko jednej kobiety Faye Hughes, której scenariusz odrzuciły chyba wszystkie brytyjskie stacje telewizyjne, łącznie z... BBC! Faye nie straciła jednak zapału i serial już 6 września zadebiutuje w są lata świetlne w tyle jeśli chodzi o przedstawienie obrazu lesbijek. Lesbijki w mediach to albo brzydkie babochłopy, albo niezdecydowane i szukające przygody heteryczki. "Far Out" pokaże, jakie naprawdę jest życie homoseksualnych kobiet - że mamy swoje ważne i wartościowe związki, że możemy być bardzo męskie albo super kobiece albo cokolwiek pomiędzy tym, że mamy dzieci, odpowiedzialną pracę, rodziny, ambicje i aspiracje - tłumaczy Fay Hughes. - Możemy uczciwie powiedzieć, że opowiadamy historie "z życia". Nie jesteśmy zgrają grubych facetów, który spotykają się w gabinecie i wymyślają cały serial dla pieniędzy - media szybko podchwyciły zgrabne porównanie brytyjskiego "Far Out" do kultowego "The L worda". Mimo że właściwie nieznana jest fabuła serialu, to trailer (do obejrzenia poniżej) daje nadzieję na kolejną zabawną i trzymającą poziom serię. Choć oczywiście, polaną mniejszą ilością hollywoodzkiego lukru niż jej amerykańska starsza OUT Trailer - Click here for the most popular videos(mk)
Tematyka związana ze środowiskiem LGBT nie jest w serialach tematem tabu od dawna. Ba, nawet coraz częściej spotykamy się z lesbijskimi lub gejowskimi wątkami w polskich produkcjach, ale nie o nich dziś (chociaż kto by nie chciał poczytać o les-romansie Oli w „Na Wspólnej” czy o nowej policjantce, która wpadła w oko Uli w „M jak Miłość”). Dlatego dziś przedstawię Wam najpopularniejsze i jednocześnie zupełnie różne – seriale o lesbijskach. Poznaj 3 najlepsze seriale o tematyce LGBT! Seriale o lesbijkachThe L Word (2004-2009), ShowtimeThe Fosters (2013-), ABC FamilyOrange is the New Black (2013-), NetflixSeriale o lesbijkach – seriale dla lesbijek, środowiska LGBT czy nie tylko? The L Word (2004-2009), Showtime Źródło: hulu Serial klasyka w świecie LGBT. Każda lesbijka zna go na pamięć i każda kochała się w Shane, której seksapil mógł się równać z tym u Brooke z „Mody na Sukces”. Serial ukazuje losy grupy lesbijek, kobiet bi i heteroseksualnych wraz z ich przyjaciółmi, rodzinami i kochankami, a dzieje się w Los Angeles, często w kawiarni The Planet. Poznajemy grupkę bohaterek, które trwają w bardzo różnych relacjach – od stałych związków homoseksualnych, przez związki hetero, po wieczne singielki wyłapujące przygody na jedną noc. Obserwujemy kobiety, które dłużej dochodzą do tego, jakiej są orientacji lub do tego, że ciało kobiety nie należy do nich. Widzimy sytuacje, które potocznie można by określić jako „każda z każdą” i „les dramą”. Ten serial lesbijski w latach swojej emisji, budził duże kontrowersje – z jednej strony można by go potraktować mianem banalnej telenoweli brazylijskiej, ze względu na brak głęboko ambitnej fabuły, jednak z drugiej – była to produkcja przełomowa. Dotychczas nie było serialu, w którym to lesbijki grałyby główne tło, a osoby heteroseksualne byłyby na drugim planie. A gdyby pominąć orientację głównych bohaterek, to serial taki sam, jak inne – bohaterkami są – Shane – łamaczka kobiecych serc, dziennikarka-singielka – Alice Pieszecki, autorka wielkiego wykresu pokazującego relacje pomiędzy poszczególnymi lesbijkami w Los Angeles, „stare dobre małżeństwo” czyli Bette Porter i Tina Kennnard, Jenny – która ledwo skończyła studia i do „dziś” hetero kobieta mieszkająca ze swoim chłopakiem, znana tenististka – Dana i inne – Helena – bogata angielka, Jodi – głucha artystka czy Tasha – żołnierz. Ich życie nie jest łatwe. Poza typowymi fabularnymi wątkami charakterystycznymi dla „heteroseksualnych seriali”, mowa o adopcji dzieci przez osoby LGBT, o zmianie płci, o ciąży osób transseksualnych czy o prawach gejów i lesbijek. Przeplata się to jednak naturalnie. Ten serial o lesbijkach ma w sobie mnóstwo dystansu, dowcipu, miłości i seksu. Przetrwał 6 sezonów. Ciekawostka: Wszystkie odcinki serialu, poza pierwszym „Pilot”, zaczynają się na literę L. The Fosters (2013-), ABC Family Źródło: tvguide Poznajemy rodzinę 2+5. Dość oryginalnie, jak na dzisiejsze czasy, nieprawdaż? A jeśli dodamy do tego, że to 2 to Lena (wicedyrektor szkoły) i Stef (policjantka)? A w składki „piątki” wchodzi tylko jedno rodzone dziecko jednej z bohaterek? Robi się jeszcze ciekawiej. Dzieci to – najstarszy Brandon – syn Stef, adoptowane Jesus i Mariana oraz Callie i Jude, dla których kobiety są rodzicami zastępczymi. Wszyscy mieszkają w pięknym domu w pięknym mieście – San Diego i chodzą do pięknej szkoły – Anchor Beach. Ale tu to piękno się kończy. Ten serial o lesbijkach łączy być może na pozór banalnych, ale wiele ciekawych wątków. Trzeba się mocniej wgryźć, obejrzeć trochę więcej niż parę odcinków, a zobaczymy, że Callie to bardzo ambitna dziewczyna, której trudne życie nie zniechęciło do pomocy innym, że Jude przechodzi bardzo trudne wewnętrzne rozterki dotyczące tego, kim naprawdę jest, że Jesus wraz ze swoim ADHD ma naprawdę trudniej w życiu i musi gdzieś wyładować swoją energię, że Mariana, genialna uczennica jest bardzo wrażliwa i w pewnym momencie musi sobie poradzić z ogromną trudnością, czy że Brandon chce iść swoją drogą, niekoniecznie taką, jak powinien. Fosters to nie tylko dwie matki i dzieciaki. W ich życiu cały czas obecni są mężczyźni. Jest biologiczny ojciec Brandona – Mike Foster i służy męskim wzrocem całej rodzinie, w późniejszych sezonach pojawia się również biologiczny ojciec Callie, a jeszcze później – ojciec bliźniaków. Ten serial o lesbijkach nie zakłamuje rzeczywistości. Pokazuje, że da się żyć w dobrych relacjach w ten sposób, w tej patchworkowej rodzinie. Ta produkcja LGBT rzecz jasna budzi duże kontrowersje, zwłaszcza w środowiska kontrowersyjnych. Jednak całe szczęście, że właśnie czekamy na piąty sezon produkcji. Ciekawostka: Producentem serialu jest Jennifer Lopez. Orange is the New Black (2013-), Netflix Żródło: Na początku trzeba sobie odpowiedzieć, trochę żartobliwie rzecz jasna, na pytanie – Czy gdybyś miała spędzić najbliższe kilka/kilkadziesiąt lat w kobiecym więzieniu, to czy nadal byłabyś hetero? Orange is the New Black w chwili pisania tego tekstu, ma 5 sezonów. 5 sezonów o perypetiach kobiet w więzieniu. Opowiedziane głównie z perspektywy jednej z głównych bohaterek – Piper Chapman (w tej roli Taylor Schilling). Czy można zrobić bezpretensjonalny komedio-dramat o tak trudnym temacie, jak więzienie? Jak kobiece więzienie? Jak widać można. A to wszystko skutecznie opatrzone nutką empatii. Poznajemy bowiem losy wielu kobiet. Wszystkie te losy są tak samo ważne. Widzimy to między innymi dlatego, że w poszczególnych odcinkach, prócz bieżącego więziennego życia, zaglądamy do przeszłości poszczególnych bohaterek. Mamy okazję poznać je z innej perspektywy, tej „normalnej”. Zatem po więzieniu oprowadza nas Piper – skazana za przewożenie brudnych pieniędzy, pochodzących z narkotyków. Pokazuje codzienne życie i codzienne problemy. W późniejszych sezonach w dużej mierze fabuła krąży wokół trudnej pracy strażników czy biurokracji w więzieniu. Ciekawostka 1: Producentka serialu – Jenji Kohan – wyprodukowała również wiele odcinków dla seriali typu Will and Grace czy Kochane kłopoty (Gillmore Girls) oraz całego serialu Trawka (Weeds). Ciekawostka 2: Serial Orange is the New Black był swego czasu czołowym produktem Netflixa, głośnieszym niż znany wszystkim House of Cards. Seriale o lesbijkach – seriale dla lesbijek, środowiska LGBT czy nie tylko? To tylko pierwsza część wątku, jeśli chodzi o lesbijskie seriale. Już niebawem kolejny tekst – tym razem o najciekawszych les-wątkach. A przy okazji zostawię tu pytanie otwarte – czy tylko lesbijki oglądają tego typu seriale? A na koniec zobacz koniecznie nasz tekst o najciekawszych wątkach lesbijskich w serialach! <3 Najciekawsze wątki lesbijskie w serialach – 12 propozycji
Dopełnia się obsada nowego serialu dramatycznego Netflix "Orange Is the New Black" autorstwa Jenji Kohan, twórczyni "Trawki". Taylor Schilling zagra Piper, której związek sprzed dziesięciu lat z pewnym dilerem sprawia, że zostaje aresztowana. Kobieta zanurza się w kulturze kobiecego więzienia, gdzie znajduje akceptację, łzy, śmiech i miłość. Natasha Lyonne wcieli się w Nicky, lesbijkę-hipsterkę, jędną z koleżanek z celi Piper. Wystąpią również Pablo Schreiber, Michael Harney, Lin Tucci i Jason Biggs. Serial oparty jest na wspomnieniach Piper Kerman, która spędziła rok w więzieniu dla kobiet.
serial o lesbijkach w więzieniu